„Nie znacie się. To specyficzna branża.”
Takie słowa dostaliśmy w odpowiedzi na wysłanego kilka miesięcy temu cold maila dotyczącego współpracy w zakresie rozwoju platformy sprzedażowej.
Klient, który to wysłał, prowadzi sklep z bronią palną 🔫
Zaraz po otrzymaniu tej odpowiedzi zapaliło mi się w głowie kilka lampek:
👉 czy faktycznie jako wykonawcy powinniśmy się znać na specyfice branży, by wykonać dobrze swoją pracę?
👉 czy Klient nie mógłby opowiedzieć nam o tym, jak funkcjonuje branża, by móc zbudować jeszcze lepszą wartość dla swoich Klientów?
👉 czy to, że nie znamy specyfiki branży nie sprawi, że będziemy mogli zaproponować rozwiązania nieszablonowe, które byłyby odpowiednio dostosowane do użytkownika bazując na wiedzy dziedzinowej Klienta?
Oczywiście rozmawiałem z Klientem próbując go przekonać do tego, że wspólnie bylibyśmy w stanie zbudować coś wartościowego.
Niestety – nie jestem rasowym sprzedawcą, więc nie umiem przykręcać śruby aż do bólu, dlatego do współpracy nie doszło 😅
Moim zdaniem tego, czego zabrakło w tym wątku, to woli do podjęcia współpracy, partnerskiego podejścia, ale również wyraźnego dowodu z naszej strony, że jesteśmy chętni zapoznać się z branżą i ją zrozumieć (lub że mieliśmy doświadczenia z innymi Klientami z tego sektora – bo mieliśmy 😉).
Cała sytuacja pokazuje jednak, że znajomość branży Klienta potrafi być bardzo istotnym elementem w procesie sprzedaży, pomagającym budować wiarygodną i adekwatną ofertę.
Dlatego jeśli bardzo Ci zależy na jakimś Kliencie – zrób research, zapoznaj się z jego branżą i postaraj się zrobić nawiązania do niej w komunikacji marketingowej i sprzedażowej. Na pewno zwróci się to z nawiązką 🙂
Nie musisz wiedzieć o niej więcej od Klienta (tego nigdy się nie uda osiągnąć), ale stwórz przynajmniej wrażenie, że rozumiesz jego problemy i wyzwania w codziennej pracy 👌